Moje muzyczne inspiracje
i ulubione piosenki własne
w wersjach bez prądu.
Po doskonale przyjętej trasie "Miód i Dym", w ramach której Anita Lipnicka odwiedziła ponad 30 miast, przyszedł czas na zmianę stylistyki i repertuaru. Czeka Państwa spora niespodzianka, bowiem po raz pierwszy w historii Anita Lipnicka wyrusza w trasę akustyczną - w takich niecodziennych wersjach zabrzmią największe przeboje z jej 25-letniej kariery oraz najważniejsze dla niej utwory innych artystów. Niekonwencjonalne instrumentarium, ciekawa scenografia, zaskakujące pomysły aranżacyjne – wszystko to w ramach trasy koncertowej w I półroczu 2019 r.
A tak pisze o planowanej trasie sama Anita:
W 2019 roku przypada 25-lecie mojej działalności twórczej. Przez ten czas przeszłam długą i krętą drogę - od ikony pop’u lat 90tych (z Varius Manx), poprzez okres młodzieńczych poszukiwań własnej autorskiej ekspresji, następnie wielką przygodę z pogranicza alternatywy w duecie z Johnem Porterem, aż po ostatnie, dojrzałe i w pełni świadome projekty solo, będące wypadkową tych wszystkich muzycznych podróży. Bywało, że to, co tworzyłam od niechcenia, spotykało się z wielkim entuzjazmem publiczności, ale i tak, że wkładałam w coś mnóstwo pracy i serca, a przechodziło to prawie niezauważone. Bywało, że śpiewałam do tysięcy ludzi, ale też tak, gdy musiałam stanąć przed garstką słuchaczy i dać z siebie wszystko. Nauczyłam się, jak relatywne może być pojęcie sukcesu i jak zupełnie nie ma czasem związku z poczuciem własnej satysfakcji. Jedno mogę powiedzieć dziś z dumą, że zawsze w swoich działaniach pozostawałam wierna sobie.
Nie byłabym jednak sobą, gdyby nie inni cudowni artyści, którzy w tej drodze mnie inspirowali, wskazywali kierunek, wyciskali łzy wzruszenia, a czasem cholernej frustracji: dlaczego ja tak nie piszę, dlaczego tak nie śpiewam? Z tego względu postanowiłam więc rozpocząć świętowanie mojego jubileuszu oddając hołd własnym idolom. To ich chcę postawić w światłach reflektorów, przefiltrować przez własną wrażliwość i pozwolić im zaśpiewać moim głosem. A, że przy okazji zawsze marzyłam o zagraniu serii koncertów bez prądu, zdecydowałam się połączyć te dwa elementy i zaprezentować swoje ukochane piosenki innych wykonawców, oraz te najbardziej ulubione z własnego repertuaru, w wersjach akustycznych.
Trasa „Z BLISKA”, podczas której postaram się zaprezentować swój własny, muzyczny intymny autoportret, rusza już w styczniu i obejmie tyle miast, ile zechce nas gościć. Ja i mój zespół The Hats zabierzemy ze sobą zestaw niekonwencjonalnych instrumentów i zagramy „po swojemu” utwory artystów, którzy mnie ukształtowali ( m.in. Leonarda Cohena czy Nicka Cave'a) oraz kilka mniej lub bardziej znanych songów z ćwierćwiecza mojej działalności na rynku fonograficznym.
Chcesz się dowiedzieć kim jestem? Skąd pochodzę? Z jakich dźwięków się składam? Spotkajmy się w trasie „Z BLISKA”. Serdecznie zapraszam!
Anita Lipnicka
"Chcę tu zostać":